Stal Mielec podejmuje spadkowicza. Stal Stalowa Wola jedzie do Brzeska

Stal Mielec - GKS Tychy to najciekawiej zapowiadające się spotkanie 17. kolejki II ligi. Przed własną publicznością zagra też Siarka Tarnobrzeg, która zmierzy się z Polonią Bytom. Wyjazd do Brzeska na mecz z Okocimskim czeka natomiast Stal Stalową Wolę.

Chcesz wiedzieć wszystko o piłce nożnej na Podkarpaciu? Wejdź na RZESZOW.SPORT.PL

Sobotni mecz w Mielcu pomiędzy Stalą a GKS-em Tychy, to spotkanie pierwszej z szóstą aktualnie drużyną w tabeli. Stal i GKS dzieli różnica ośmiu punktów. Przed sezonem to śląski zespół upatrywany był w roli faworyta drugoligowych rozgrywek. Spadkowicz z I ligi z nowoczesnym stadionem miał dzielić i rządzić w lidze i szybko wrócić na zaplecze ekstraklasy. Tyszanie jednak zawodzą. Przede wszystkim na wyjazdach. W delegacji nie wygrali od 19 września.

Stal natomiast na własnym boisku nie rozdaje punktów. W siedmiu meczach tylko dwa razy piłkarze trenera Janusza Białka zremisowali. W spotkaniu z GKS-em będą więc faworytem, jak na lidera przystało. - Trzeba spodziewać się zaciętego meczu. Mamy coś do udowodnienia - mówi szkoleniowiec mieleckiego zespołu, największego zaskoczenia jesiennych rozgrywek. Początek meczu o godz. 16.

Zanim piłkarze Stali Mielec wybiegną na boisko, swoje spotkania rozegrają drużyny Siarki Tarnobrzeg i Stali Stalowa Wola. Pierwsi przed własną publicznością zmierzą się z Polonią Bytom. Drudzy na wyjeździe o punkty walczyć będą z Okocimskim Brzesko.

Siarkowcy do meczu z Polonią przystąpią podrażnieni ostatnią porażką w Tychach 1:2. Po raz kolejny zespół trenera Włodzimierza Gąsiora prowadził, ale nie potrafił wyniku utrzymać do końca. W spotkaniach u siebie Siarka radzi sobie jednak lepiej. Borykająca się z ogromnymi problemami finansowymi drużyna nie przegrała w Tarnobrzegu od 22 sierpnia. Jak dotąd na własnym boisku siarkowcy przegrali tylko raz z Rakowem Częstochowa, dwa razy zremisowali i cztery razy sięgnęli po komplet punktów. Jedenasta w tabeli Polonia w delegacji gra słabo. Dwa zwycięstwa i pięć porażek. Początek meczu o godz. 13.

Po trzy punkty do Brzeska jadą z kolei hutnicy. Stalówka przed tygodniem poprawiła sobie humory po porażce w Legionowie i pokonała Kotwicę Kołobrzeg 3:0. Zespół trenera Jaromira Wieprzęcia awansował na czwarte miejsce w tabeli. - W tym roku chcemy ugrać najwięcej jak się da. W Brzesku łatwo nie będzie, ale naszym celem jest zwycięstwo - zapowiada Damian Łanucha, pomocnik, jeden z kluczowych zawodników Stali w tym sezonie. Początek meczu o godz. 13

17. kolejka zakończy rundę jesienną w II lidze. Drużyny zgodnie z decyzją Polskiego Związku Piłki Nożnej rozegrają jeszcze w tym roku dwa spotkania rundy wiosennej. Po przerwie zimowej na boisko zespoły wrócą początkiem marca.

Pozostałe pary 17. kolejki:

Gryf Wejherowo - ROW 1964 Rybnik, Legionovia Legionowo - Błękitni Stargard Szczeciński, Kotwica Kołobrzeg - Raków Częstochowa,

Nadwiślan Góra - Znicz Pruszków, Radomiak Radom - Puszcza Niepołomice, Wisła Puławy - Olimpia Zambrów.

Twórz z nami Rzeszów.Sport.Pl! Dołącz do nas na Facebooku

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.