Wynik mrozi, bo choć w rozgrywkach pań pada sporo bramek, to jednak Olimpia tak wysoko nie przegrywała w poprzednim sezonie z drużynami tak nisko notowanymi. A Czarni to ekipa środka tabeli, której podstawowym celem będzie utrzymanie się w elicie.
Mecz z Czarnymi rozpoczął rundę rewanżową. Na inaugurację sezonu - Olimpia przegrała w Sosnowcu 0:3, choć kilka dni przed meczem zawodniczki i trenerka Natalia Niewolna deklarowały, że jadą tam po trzy punkty i w sezonie będą walczyć o występy w grupie mistrzowskiej (od tego sezonu ekstraklasa pań została zreformowana na wzór męskich rozgrywek). Wynik rewanżu dobitnie jednak pokazuje, że olimpijki postępów nie zrobiły (choć można było liczyć na inny wynik w niedzielę, bo w środę szczecinianki wygrały w 1/8 PP z Błękitnymi w Stargardzie) i rozbite są fatalną jesienią. A do końca roku zagrają jeszcze trzy razy o punkty.