Wspomniane roszady nie są żadnym zaskoczeniem. Mówiło się o nich już od dłuższego czasu. Również o tym, że w rzeczywistości z klubem pożegna się tylko Krzysztof Grabowski. Przy Roosevelta nadal bowiem będzie pracował Krzysztof Maj, któremu powierzono nową rolę - dyrektora wykonawczego.
- W imieniu własnym i klubu chciałbym podziękować za długoletnią pracę w zarządzie Górnika panom Krzysztofowi Grabowskiemu i Krzysztofowi Majowi. Bardzo liczymy na dalszą aktywną pracę w charakterze dyrektora wykonawczego klubu pana Krzysztofa Maja - mówi Tomasz Młynarczyk, przewodniczący rady nadzorczej Górnika, którego słowa cytuje strona internetowa klubu.