Niedzielne starcie Górnika Zabrze z Koroną Kielce to jeden z tych meczów, w których żaden wynik nie będzie zaskoczeniem. Z jednej strony przecież - gospodarze zagrają z nożem na gardle, z drugiej natomiast - na wyjazdach kielczanie radzą sobie najlepiej w lidze. Co na to Marcin Brosz? O Górniku trener gości wypowiada się bardzo kurtuazyjnie. - Tak to już czasem w życiu bywa, że są plany, a boisko je weryfikuje. Pamiętajmy jednak, że po przyjściu trenera Ojrzyńskiego zabrzański klub zrobił sześć mocnych transferów, a z sześciu ostatnich meczów przegrał tylko jeden. Zabrze to bardzo trudny teren - przekonuje Brosz.
- Musimy zrobić wszystko, żeby opanować środek pola. Ten, kto zwycięży w tej strefie boiska, będzie miał większe szanse na wygraną - mówi o swoim pomyśle na sukces przy Roosevelta.