Piłkarz ręczny Śląska Wrocław walczy o udział w mistrzostwach Europy

- Dam z siebie wszystko, żeby zagrać na Euro- zapowiada Jakub Łucak, prawoskrzydłowy Śląska Wrocław, który od kilku dni przebywa w Gdańsku na zgrupowaniu reprezentacji Polski.

To decydujący etap przygotowań kadry do styczniowych mistrzostw Europy, które zostaną rozegrane w Polsce, w tym we Wrocławiu.

- Taka szansa może się już nigdy nie powtórzyć - mówi 26-letni szczypiornista, ale jednocześnie zdaje sobie sprawę, że do ostatecznej kadry, która zagra na mistrzostwach, załapać się będzie bardzo trudno.

Wszystko przez kontuzję prawego kolana, której Łucak doznał kilkanaście dni temu podczas meczu ligowego z Gwardią Opole. - Normalnie trenuję z drużyną, a wręcz trzeba mnie stopować, tak palę się do gry - śmieje się zawodnik Śląska.

Łucak podkreśla jednak, że w tym momencie zdrowie jest jednak najważniejsze. - Muszę całkowicie wyleczyć uraz, żeby w stu procentach pomóc reprezentacji - tłumaczy.

Dziś lekarze podejmą decyzję, czy prawoskrzydłowy WKS-u będzie mógł zagrać w weekendowym turnieju w Ergo Arenie w Gdańsku. Oprócz Polaków w tej imprezie zagrają Hiszpanie, Szwedzi i Rosjanie.

- Jesteśmy dumni, że nasz zawodnik dostał powołanie, w końcu to jeden z najlepszych skrzydłowych w Polsce - cieszy się Paweł Krążała, prezes Śląska. - Cały zespół mocno trzyma kciuki za Kubę. Liczymy, że zagra na Euro i będzie godnie reprezentował najbardziej utytułowany klub piłki ręcznej w Polsce - dodaje.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.