BIALYSTOK.SPORT.PL NA FACEBOOKU - POLUB NAS
28-letni piłkarz w ostatnim pojedynku (1:1 z Podbeskidziem Bielsko-Biała) zagrał na lewej stronie pomocy, a nie defensywy gdzie występuje zazwyczaj. Tomasik spisywał się dobrze (po zmianach grał już w obronie), ale nie dotrwał na murawie do końca pojedynku. Musiał przedwcześnie opuścić boisko z powodu kontuzji stawu skokowego.
- Mam nadzieję, że nie będzie to groźny uraz - mówił zaraz po poniedziałkowym spotkaniu trener Michał Probierz. Jak się jednak okazało kontuzja może być poważniejsza. Na razie Tomasik nie trenuje z zespołem.
- Oprócz problemów ze stawem skokowym jest też kłopot z kolanem. Wstępnie może być trzy tygodnie pauzy, ale mam nadzieję, że to się nie potwierdzi - stwierdza Michał Probierz, do którego dyspozycji na sobotni mecz z Piastem Gliwice powinien już być natomiast Piotr Grzelczak. Napastnik, który miał ostatnio problemy z okiem już trenuje z drużyną. Nadal nie ćwiczy z kolei Fedor Cernych, ale być może i Litwin będzie mógł zagrać w starciu z liderem ekstraklasy.
