Andrespolia Wiśniowa Góra - Widzew Łódź 0:2. Trener Marcin Płuska zadowolony z meczu

Widzew pokonał Andrespolię Wiśniowa Góra 2:0 i prezentował się lepiej od rywala. Trener łodzian Marcin Płuska był zadowolony ze swoich podopiecznych

Płuska podkreślił, że jego podopieczni dobrze realizowali założenia taktyczne, o których rozmawiali w szatni. - Mieliśmy wysoko siąść na rywali i szybko zdobyć bramkę - mówił. - I rzeczywiście, udało się strzelić Czaplarskiemu, a potem Okachiemu. Jeśli chodzi o drugiego gola, to ćwiczyliśmy taki wariant na treningach. W drugiej połowie zeszliśmy niżej, bo w środę gramy kolejny mecz. Ustawiliśmy się na kontry, co pomogło rywalom, bo też mieli swoje okazje, na szczęście ich nie wykorzystali. Cieszymy się ze zwycięstwa, ale musimy szybko skoncentrować się na spotkaniu z Polonią Piotrków.

Trener gospodarzy życzył łodzianom awansu do III ligi. - W pierwszej połowie atmosfera meczu nas przerosła - mówił Tomasz Karasiński. - Mamy młody zespół. Po przerwie było już lepiej, nie brakowało dobrych sytuacji bramkowych. Ostatnio wygraliśmy trzy mecze z rzędu, ale przyszedł czas na porażkę. Coś się kończy, a coś zaczyna. A my chcemy zacząć kolejną dobrą passę.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.