Sebastian Murawski pokazał, że częściej może grać dla Pogoni Szczecin

Oceny piłkarzy Pogoni Szczecin za mecz z Górnikiem Zabrze.

Sebastian Murawski debiutował w ekstraklasie w poprzednim sezonie. Pierwszy mecz zagrał w Zabrzu. Pogoń przegrała 0:2, ale obrońca nie wypadł źle. Później zaliczył jeszcze trzy występy, bo Pogoń miała problemy kadrowe.

- Nie zawiódł - ocenił trener Czesław Michniewicz.

Latem Pogoń wzmocnili Jakub Czerwiński i Jarosław Fojut, więc 21-letni obrońca pozostał tym rezerwowym. Z powodu kontuzji Fojuta zagrał w Kielcach, gdzie Pogoń zremisowała 1:1. Innych szans nie miał, bo obrona zbierała dobre recenzje w tym sezonie. Ale Fojut w Krakowie otrzymał czwartą żółtą kartkę i Murawski od początku tygodnia znów był przymierzany do gry. - Dużego wyboru nie mam. Sebastian to inteligentny chłopak, wie, czego oczekujemy, i szybko się uczy. Wierzę, że da sobie radę - mówił dzień przed meczem Michniewicz.

Murawski od pierwszej akcji był bardzo czujny. Dobrze współpracował z Czerwińskim, szybko pokazał Maciejowi Korzymowi, że nie będzie lękliwym młodziakiem. Mocny wślizg, przechwyt i trema musiała minąć. Na pewno Murawski nie popełnił indywidualnego błędu. Dwa, trzy razy spróbował również rozegrać piłki na skrzydła, ale tu ze skutecznością było skromniej.

W drugiej połowie Górnik nie rzucił się do huraganowych ataków nawet po stracie bramki, więc Murawski nie miał za dużo pracy, ale jak już był przy piłce, to pewnie ją wykopywał do przodu. Niestety, nie został bohaterem, bo w końcówce nie zapobiegł utracie bramki. W tej akcji nie było jego błędu.

Noty Portowców (skala szkolna 1-6)

Dawid Kudła - 4

Adam Frączczak - 2,5

Jakub Czerwiński - 3

Sebastian Murawski - 3

Mateusz Lewandowski - 3

Marcin Listowski - 3,5

Rafał Murawski - 2,5

Takafumi Akahoshi - 3

Mateusz Matras - 4

Patryk Małecki - 2,5

Łukasz Zwoliński - 2,5

Wladimir Dwaliszwili - 2

Takuya Murayama - 2,5

Miłosz Przybecki - 2,5

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.