Stal Stalowa Wola pokonała beniaminka. 3:0 z Gryfem Wejherowo

Piłkarze Stali Stalowa Wola znów nie dali się pokonać na własnym boisku. W sobotę hutnicy bez większych problemów pokonali ostatniego w tabeli Gryfa Wejherowo 3:0.

Chcesz wiedzieć wszystko o piłce nożnej na Podkarpaciu? Wejdź na RZESZOW.SPORT.PL

Stal Stalowa Wola to obok Stali Mielec i Kotwicy Kołobrzeg niepokonany w tym sezonie zespół na własnym terenie. W sobotę w ramach 14. kolejki hutnicy podejmowali beniaminka z Wejherowa, który po dobrym początku zaczął staczać się w dół ligowej tabeli, aż w końcu osiadł na jej dnie. Hutnicy byli więc faworytem tego spotkania z tej roli wywiązali się bez zastrzeżeń. Po dwóch bramkach Radosława Mikołajczaka i jednym golu Tomasza Płonki wygrali 3:0.

Wynik meczu otworzył Płonka, który w 31. minucie po asyście Dawida Jabłońskiego nie miał problemów z pokonaniem bramkarza Wiesława Ferry. W końcówce spotkania, w odstępie trzech minut, dwukrotnie do protokołu meczowego wpisał się natomiast Mikołajczak. Najpierw kapitan Stalówki uderzył celnie z kilkunastu metrów, a za chwilę wykorzystał sytuację sam na sam.

Bramki: Płonka (31.), Mikołajczak (81., 84.)

Stal: Wietecha - Bartkiewicz, Wrona, Bogacz, Kowalski - Jabłosńki (75. Siudak), Łanucha, Stelmach, Mikołajczak - Przezak (75. Oziębała (78. Kantor) - Płonka (86. Kołodziej).

Gryf: Ferra - Kowalski, Szur, Skwiercz, Dampc - Rzepa (90. Godula), Kolc, Wicon (81. Szymański), Klimczak, Czoska - Wicki (75. Sosnowski).

Twórz z nami Rzeszów.Sport.Pl! Dołącz do nas na Facebooku

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.