Chcesz wiedzieć wszystko o piłce nożnej na Podkarpaciu? Wejdź na RZESZOW.SPORT.PL
- Do Rybnika jedziemy utrzymać pozycję lidera - mówił przed spotkaniem z ROW-em trener Stali Mielec, Janusz Białek. Jego drużyna szybko mogła ustawić sobie ten mecz, ale w 2. minucie dobrej okazji nie wykorzystał Mateusz Cholewiak. Napastnik Stali w zamieszaniu pod bramką gospodarzy z kilku metrów nie trafił w bramkę, co zemściło się kilkanaście minut później. Paweł Mandrysz sfaulowany został w polu karnym przez bramkarza gości Patryka Szewczaka i miejscowi mieli "jedenastkę". Tę na bramkę zamienił Mariusz Muszalik.
Rybniczanie, którzy w tym meczu prezentowali się lepiej do rywali z Mielca, podwyższyli wynik jeszcze w pierwszej połowie. Trzy minuty przed przerwą Szewczaka pokonał Marcin Golik.
Strat mielczanie już nie odrobili. Po przerwie praktycznie nie zagrozili bramce Patryka Procka i przegrali drugi mecz w tym sezonie. Porażka może okazać się bolesna. W przypadku zwycięstwa Wisły Puławy z Siarką Tarnobrzeg Stal może stracić pozycję lidera, którą okupuje od 5. kolejki.
Bramki: Muszalik (22. - kar.). Grolik (42.)
ROW: Procek - Janik, Jary, Krotofil Ż, Gojny - Mandrysz (89. Dzierbicki), Muszalik, Siwek (75. Popiela), Nowak, Płonka (90. Dudziński) - Grolik (84. Gładkowski).
Stal: Szewczak Ż - Zalepa, Bierzało Ż, Duda, Getinger Ż - Sulewski, Nowak, Ślęzak - Prokić, Łętocha (52. Bożek), Cholewiak Ż.
