- Wyglądało to na poważny uraz. Noga naszego pomocnika była mocno spuchnięta - opowiada prezes Wisły Płock Jacek Kruszewski. - W niedzielę piłkarz był na prześwietleniu w Łodzi. Ze wstępnej diagnozy wynika, że ma uszkodzony staw skokowy. Prawdopodobnie po kilku dniach rehabilitacji będzie mógł wrócić do zajęć. Jego udział w meczu z Chrobrym Głogów jest jednak raczej wykluczony.
Trener Marcin Kaczmarek nie będzie mógł skorzystać z usług Przemysława Szymińskiego. Obrońca pauzuje za kartki.
Są też dobre wiadomości. Do gry wracają Maksymilian Rogalski i Damian Piotrowski, którzy borykali się z drobnymi urazami. Obaj już zaczęli trenować na pełnych obrotach, a Piotrowski był nawet w protokole meczowym w Ząbkach.