Cracovia. Grzegorz Mielcarski: W drużynie nie ma podziałów

PRZEGLĄD PRASY. - Cracovia szybko wróciła do żywych. Ma potencjał - mówi Grzegorz Mielcarski, ekspert Canal+ w rozmowie z ?Dziennikiem Polskim?.

Facebook?  | A może Twitter? 

Po czterech meczach bez zwycięstwa Cracovia odzyskała formę z początku sezonu. Wygrane z Ruchem Chorzów i Lechem Poznań pozwoliły krakowianom wrócić do czołówki ekstraklasy - zajmują trzecie miejsce w ligowej tabeli.

- W jakimś stopniu jest to niespodzianka. Nie ma w jej poczynaniach przypadku. W grze widać przede wszystkim jedną rzecz - piłkarze mają do siebie duży szacunek. Nie ma podziału, że ktoś jest lepiej traktowany, ktoś jest gwiazdą - zauważa Mielcarski w "Dzienniku Polskim" .

Latem działacze klubu z Kałuży rozglądali się za nowym napastnikiem. Ostatecznie żaden nie trafił do Krakowa, ale nikt w klubie nie narzeka. - Wcześniej Rakels był odczytywany jako jedyny napastnik. Pojawił się Jendriszek, ale nie spełniał swej roli jako ta "dziewiątka". A gdy postawiono ich na skrzydłach, to lepiej to wygląda - mówi ekspert.

W ostatnim spotkaniu i Rakels, i Jendriszek zdobyli bramki, wcześniej do siatki trafiał też Dariusz Zjawiński. Zdaniem Mielcarskiego wyrównana kadra to kolejny atut Cracovii. - Cała ławka rezerwowych "żyje". Widać, że ten, kto wchodzi, nie czuje się gorszy od tego, którego zmienia - podkreśla.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.