Zostań najlepszym managerem w lidze!
Kolejna porażka na własnym stadionie , a do tego słaba gra niebieskich mocno poirytowały część kibiców Ruchu Chorzów. Z trybuny krytej padało wiele przykrych słów w kierunku murawy, a fala chamstwa osiągnęła apogeum, gdy z boiska został wyrzucony Rafał Grodzicki.
Kapitan Ruchu Chorzów starał się poderwać zespół do walki i w kilku akcjach mocno ruszył do przodu. Nie oszczędzał się też w obronie i po dwóch faulach ukaranych żółtymi kartkami został odesłany przez sędziego do szatni. Zawodnik schodząc z boiska, był wyszydzany i obrażany przez część kibiców. Wtedy zareagowała ochrona obiektu, która wyprowadziła nieprzebierającego w słowach fana ze stadionu.
Zdecydowanie lepiej zachowali się kibice zajmujący miejsca na "dziesionie", którzy mimo niekorzystnego wyniku do ostatnich sekund wspierali swój zespół.