Swój wyjazdowy mecz ze Spartą Brodnica zremisował Jarota Jarocin i było jasne, że każda wygrana piłkarzy Warty Poznań w pojedynku z Nielbą Wągrowiec da im awans na pierwsze miejsce. Przy takiej samej liczbie punktów (21) "Zieloni" mają bowiem zdecydowanie lepszy bilans bramek od drużyny z Jarocina - 21:7 przy 11:4 Jaroty. W bezpośrednim pojedynku tych drużyn padł niedawno bezbramkowy remis.
Zespół Tomasza Bekasa nie zmarnował okazji i wskoczył na pierwsze miejsce. Do przerwy Warta prowadziła 2:0, po tym jak w 34. i 35. minucie piłkę do siatki posyłał Krzysztof Biegański. Goście odpowiedzieli bramką Rafała Leśniewskiego w 52. minucie i kibice zaczęli się obawiać, czy mecz nie skończy się tak jak pojedynek "Zielonych" ze Startem Warlubie pod koniec sierpnia. Zamiast wyrównującego gola dla gości - tak jak wtedy - padła bramka dla poznaniaków. Zdobył ją w 82. minucie Łukasz Spławski.
To szóste zwycięstwo Warty Poznań w dziewiątym meczu sezonu.