Chcesz wiedzieć wszystko o Stali Rzeszów? Wejdź na RZESZOW.SPORT.PL
Piłkarze Stali Rzeszów nie ukrywali, że w spotkaniach z Chełmianką Chełm i Sokołem Sieniawa, które rozgrywali w Rzeszowie, celem był komplet punktów. Pierwsze zadanie biało-niebiescy zrealizowali przed tygodniem pokonując Chełmiankę 3:2. Drugiego z rzędu zwycięstwa nie udało się już jednak odnieść. Podopieczni trenera Marcina Wołowca z prowadzenia w sobotnim meczu cieszyli się zaledwie dwanaście minut. Gdy do bramki Sokoła trafił po przerwie Łukasz Szczoczarz, chwilę później z rzutu karnego wyrównał Tomasz Walat.
Gol Szczoczarza padł po akcji Piotra Prędoty i Sebastiana Brockiego. Ten pierwszy dośrodkował z prawej strony w pole karne. Szczoczarz uderzył, ale jego strzał wybronił Paweł Lipiec. Do odbitej piłki dopadł Brocki, który podał do ustawionego na trzecim metrze Szczoczarza, a ten nie miał problemów ze skierowaniem futbolówki do siatki.
Dwanaście minut później było już 1:1. Piłka trafiła w rękę Macieja Maślanego, który w sobotę pod nieobecność Petera Suswama zagrał z konieczności na lewej obronie. Arbiter się nie zawahał i podyktował "jedenastkę" dla gości, którą na gola zamienił Walat.
Po tej bramce przyjezdni cofnęli się i próbowali kontrować. Zespół z Sieniawy bronił się dobrze. Mógł też wywieźć ze stadionu miejskiego przy ul. Hetmańskiej komplet punktów, ale na drodze stanął Dawid Kaszuba, który w końcówce dobrze zachował się przy uderzeniu Mateusza Jędryasa.
Bramki: Szczoczarz (50.) - Walat (62. - kar.)
Stal: Kaszuba - Hus Ż, Szybko, Drelich, Maślany - Lisańczuk, Szeliga Ż, Kanach, Brocki - Szczoczarz Ż, Prędota.
Sokół: Lipiec - Tetlak, Skała, Sywyj, Trawka - Rak (56. Jędryas), Sowiński Ż (88. Halejcio), Wilusz (76. Bursztyka) - Szewc (67. Padiasek Ż), Hass Ż, Walat.