Stomil czy Wisła? Podczas takich meczów skacze adrenalina

- Chcemy dominować na boisku od samego początku, a nie w momencie, kiedy tracimy bramkę - mówi Janusz Bucholc, kapitan biało-niebieskich. W niedzielę Stomil podejmuje trzecią drużynę w tabeli - Wisłę Płock.

Po wysokiej przegranej z Zawiszą Bydgoszcz 0:3 tym razem piłkarze Stomilu podejmą przed własną publicznością Wisłę Płock. Początek meczu na stadionie przy alei Piłsudskiego w niedzielę o godz. 12.45 (zapowiedź czytaj tu Grzegorz Lech wraca do składu ).

Rozmowa z Januszem Bucholcem, kapitanem Stomilu

Mateusz Lewandowski: Ochłonęliście już po porażce w Bydgoszczy?

Janusz Bucholc: Przegraliśmy bardzo ważne spotkanie, i to w słabym stylu. Tamten mecz siedzi jeszcze w naszych głowach, i to bardzo, bo błędy, które popełniliśmy na boisku, musimy dokładnie przeanalizować. Każdy z nas zdaje sobie sprawę, co zrobił źle i co musi wyeliminować.

W ostatnich spotkaniach przyzwyczailiście kibiców do tego, że w pierwszych minutach cofacie się do głębokiej defensywy. Pracowaliście nad tym podczas treningów?

- W każdym tygodniu szlifujemy wszystkie elementy gry. Musimy być konsekwentni przez całe spotkanie, bo dzięki temu zdobywa się trzy punkty. Chcemy dominować na boisku od samego początku, a nie w momencie, kiedy tracimy bramkę. Mam nadzieję, że to przyniesie pożądany efekt.

Do meczu z Wisłą będziecie przystępować po maratonie piłkarskim. W ciągu tygodnia rozegraliście trzy pojedynki...

- Uważam, że pod względem fizycznym jesteśmy dobrze przygotowani do całego sezonu. Granie co trzy dni powinno być dla nas przyjemnością, a nie udręką. Każdy z nas lubi, kiedy skacze adrenalina podczas meczu na stadionie wypełnionym kibicami po brzegi.

Płocczanie zajmują aktualnie trzecie miejsce w tabeli. Pojedynki z rywalami z czołówki motywują was dodatkowo?

- Każdy mecz jest zupełnie inny. Zespół z Płocka na pewno będzie grał otwartą piłkę, a my musimy ustrzec się własnych błędów. Mamy do wykonania określony plan na boisku i na tym musimy się skupić. Najważniejsze są trzy punkty i to one motywują nas do dalszej pracy. Nasz futbol ma być skuteczny, a nie widowiskowy.

Pozostałe spotkania 11. kolejki

- piątek: Dolcan Ząbki - Chrobry Głogów (), Miedź Legnica - Wigry Suwałki (18), Olimpia Grudziądz - Arka Gdynia (18); - sobota: Rozwój Katowice - Zagłębie Sosnowiec (15), GKS Bełchatów - Pogoń Siedlce (17), Sandecja Nowy Sącz - MKS Kluczbork (17), Bytovia Bytów - GKS Katowice (18), Chojniczanka Chojnice - Zawisza Bydgoszcz (18).

I LIGA

Więcej o piłkarzach Stomilu czytaj na olsztyn.sport.pl .

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.