Wisła Płock w Olsztynie faworytem. Ostatni raz przegrała tam 14 lat temu

Ostatni ligowy mecz Wisły Płock z Bytovią Bytów (2:1) był trzecim z rzędu, w którym napastnik Mikołaj Lebedyński strzelił gola. W sumie ma ich na koncie pięć. W niedzielę będzie mógł powiększyć dorobek o kolejne. Wisła zagra na wyjeździe ze Stomilem Olsztyn (godz. 12.30).

Lebedyński już może mówić o dobrej rundzie. W całym poprzednim sezonie strzelił trzy bramki. - W tym chłopaku drzemie spory potencjał, może grać jeszcze lepiej - nie ma wątpliwości były wiceprezes Wisły Grzegorz Kępiński.

Niedzielny mecz (na żywo od godz. 12.30 w Polsacie Sport) zapowiada się ciekawie. Zmierzą się trzecia (Wisła) i czwarta (Stomil) siła I ligi. Płocczanie będą faworytami w Olsztynie, gdzie ostatni raz przegrali 14 lat temu. W poprzednim sezonie Wisła wysoko tam wygrała (3:0), a jedną z bramek zdobył... Lebedyński.

Arbitrem głównym będzie Piotr Lasyk z Bytomia, który w tym sezonie prowadził mecz Wisły z Arką Gdynia (0:2). W poprzednim sezonie sędziował spotkania z Widzewem Łódź (2:1) i Termaliką Bruk Bet Nieciecza (1:2).

Więcej o:
Copyright © Agora SA