Lech Poznań - Górnik Zabrze 1:1. Leszek Ojrzyński: Stracona bramka pokrzyżowała nam plany

- Przyjechaliśmy z planem głębokiej obrony i wyprowadzania kontrataków, które miały nam przynieść gole i w efekcie trzy punkty - przyznał po zakończonym remisem meczu z Lechem Poznań trener Górnika Zabrze Leszek Ojrzyński.

ŚLĄSK.SPORT.PL w mocno nieoficjalnej wersji. Dołącz do nas na Facebooku >>

Górnik od początku nastawiony był głównie na obronę, sporadycznie wyprowadzając kontrataki. - Z tego co widzieliśmy, można było wnioskować, że graliśmy na remis, ale tak nie było. Plan był inny - mówił po meczu Ojrzyński. - Niestety, dopiero w 23. minucie udało nam się wyprowadzić pierwszą akcję. Później mieliśmy jeszcze drugą, ale potem straciliśmy bramkę i musieliśmy zmienić plan.

Po stracie gola piłkarze z Zabrza rzucili się do odrabiania strat. - Musieliśmy wyjść wyżej, chcąc wyrównać, i udało nam się stworzyć dwie sytuacje. Po jednej z nich był rzut karny, który dał nam remis - wyjaśnił Ojrzyński.

Szkoleniowiec Górnika nie był jednak całkiem zadowolony z końcowego rezultatu. - Stracona bramka pokrzyżowała nam plany. Niestety, wywozimy z Poznania tylko jeden punkt, ale ten punkt szanujemy - zapewnił Ojrzyński.

ŚLĄSK.SPORT.PL na Twitterze. Obserwuj już teraz >>

Co jest bardziej prawdopodobne na koniec sezonu?
Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.