Radomianie dwukrotnie prowadzili w tym spotkaniu, ale zespół z ligi Słowacji za każdym razem doprowadzał do wyrównania. O losach konfrontacji przesądził zatem tie - break, zakończony wygraną podopiecznych trenera Raula Lozano. W sobotni wieczór Cerrad Czarni rozegrają drugi mecz turnieju. Tym razem przeciwnikiem drużyny z Radomia będą gospodarze imprezy - Mirad Preszov.
KDS Sport Kosice - Cerrad Czarni Radom 2:3 (22:25, 25:17, 17:25, 25:23, 13:15).
Cerrad Czarni: Szczurek, Bołądź, Grzechnik, Ostrowski, Wachnik, Grobelny, Kowalski (libero).