Chcesz więcej? Polub Kraków - Sport.pl Ostatnie udane występy beniaminka pozwoliły graczom z Niecieczy uwierzyć w siebie, ale trener Termaliki ma nadzieję, że drużyna może grać jeszcze lepiej. - Życie pokaże, czy w meczu z Cracovią zagraliśmy na maksimum umiejętności. Wierzę, że w zespole tkwią rezerwy i mamy co udoskonalać - przekonuje Mandrysz w wypowiedzi dla oficjalnej strony klubu z Niecieszy.
Szkoleniowiec chwali siłę szczecinian, ale bardziej docenia inne zespoły. - Ciągle nie przegrali, już z tego powodu trzeba ich cenić. To trudny przeciwnik. Są jednak zespoły, które prezentują wyższy poziom. Myślę np. o Legii Warszawa - twierdzi trener.
W drużynie Czesława Michniewicza wystąpi Jakub Czerwiński, który przez cztery sezony reprezentował Termalicę. Zdaniem trenera Mandrysza obrońca będzie najmocniejszym punktem szczecinian. - Do niedawna grał jeszcze w naszym zespole. Zna zachowania większości swoich byłych kolegów - przypomina trener.
Mandrysz odniósł się również do swojej przeszłości w Pogoni, w której jako zawodnik i szkoleniowiec spędził siedem i pół roku. - W Szczecinie mam wielu przyjaciół. Czas i odległość rozluźniła trochę te kontakty. W Pogoni zaliczyłem najlepszy okres w karierze. W tym czasie mówiłeś "Pogoń", myślałeś "Mandrysz". Mimo, że byłem tam osobą z daleka, to potrafiłem sobie wypracować pozycję. To pomogło mi w pracy trenerskiej. - podsumowuje szkoleniowiec.
Mecz Termalica Bruk-Bet Nieciecza - Pogoń Szczecin w sobotę na stadionie w Mielcu. Początek o godz. 15.30 (relacja na krakow.sport.pl).