1. PZU Maraton Szczeciński już w sobotę. Kibicujcie biegaczom

Szczecin jest ostatnim dużym polskim miastem, które nie organizowało maratonu, królewskiego biegu dla zawodowców i amatorów. W sobotę dołączy do tej rodziny.

O maratonie w Szczecinie mówiło się przez kilka lat, ale dopiero w tym roku dopięto organizację. Za przeprowadzenie tych zawodów zabrali się najbardziej prężni działacze lekkoatletyczni ostatnich lat - radny Paweł Bartnik i Robert Szych, były dyrektor wydziału sportu UM, były reprezentant Polski w biegach, a teraz trener i biegacz amator. Wykorzystując swoje maratońskie doświadczenie, przygotowali imprezę ciekawą i z atrakcjami. W pierwszej edycji nie postawili na rekordowe wyniki, ale na swoisty "rozruch", a co za tym idzie - frekwencję.

- Już mamy na liście zgłoszonych do maratonu 1197 osób, a odbieramy kolejne telefony od chętnych - mówi Kinga Konieczny, rzeczniczka prasowa maratonu.

Co z takimi amatorami na ostatnią chwilę?

- Dopychamy, ale zgodnie z regulaminem ostrzegamy, że nie mogą liczyć na pełen pakiet startowy - zaznacza Konieczny.

Pakiet startowy, strefa startu i mety, tzw. pasta party czy pomaratońskie party, a nawet muzycy na trasie to jedne z atrakcji dla uczestników biegu na 42 kilometry i 195 m. Są i inne, jak choćby to, że maratończycy wbiegną na teren Stoczni Szczecińskiej.

- Zgodnie z hasłem naszego maratonu "Wbiegnij do historii Szczecina" - podkreśla Robert Szych, dyrektor imprezy.

Ale jak już maratończycy wybiegną ze stoczni, to rozpocznie się dla nich najtrudniejszy odcinek - kilometrowy podbieg do ul. Przyjaciół Żołnierza. To może być wyniszczający fragment trasy. - Dadzą radę. Na finiszu podbiegu czeka na nich niespodzianka i zapewniam, że później będzie już tylko łatwiej - dodaje Szych.

Start (godz. 9) i meta przy Azoty Arenie. Trasa - w dużym uproszczeniu - będzie biegła al. Wojska Polskiego, Energetyków, Struga, nawrót na skrzyżowaniu w Kijewie, Jana z Kolna, stocznią, Przyjaciół Żołnierza i do mety. Jest dobrze oznaczona, bo na ulicach wymalowano niebieskie kropki, które mają ułatwić bieg zmęczonym amatorom. Oczywiście będą też na trasie punkty medyczne i catering. Na starcie sportowcy ustawiać się mają według zadeklarowanego czasu ukończenia rywalizacji, co wszystkim ma ułatwić zadanie.

Zaraz po maratończykach na swoją trasę mają ruszyć uczestnicy tzw. biegu familijnego - Fun Run. To rodziny z dziećmi. W sumie - ponad 600 osób. Dla nich dystans to 4,2 km.

Bieg w sobotę, ale już od piątkowego poranka będzie działać tzw. miasteczko biegowe oraz biuro zawodów. By uniknąć stresu, pakiety najlepiej odebrać w piątek. A o godz. 18 tzw. pasta party, czyli specjalna kolacja dla uczestników. W jej trakcie spotkanie m.in. z Wandą Panfil, która promowała szczeciński maraton.

Jak zawsze - impreza sportowa na ulicach miasta to także niedogodności dla niezainteresowanych nią mieszkańców. Ci muszą się uzbroić w cierpliwość, bo będzie zamykana duża liczba ulic i najlepiej, jakby zorganizowali sobie Dzień bez Samochodu (normalnie przypadnie 22 września) i skorzystali z komunikacji miejskiej.

- Staraliśmy się, aby zamknięcia ulic były w miarę możliwości częściowe i nie trwały długo. Wolontariusze rozdawali ulotki z harmonogramem oraz zachętą do wsparcia biegaczy dopingiem. Informacje trafiły też do skrzynek pocztowych, za wycieraczki samochodów zaparkowanych w rejonie trasy maratonu. Zależało nam, aby informacja dotarła do jak największej liczby szczecinian - twierdzi Kinga Konieczny.

Co się zmieni na ulicach

- już od czwartku (godz. 20) w zakresie ulic: Gdańska, Estakada Pomorska, most im. Pionierów Miasta Szczecina, Eskadrowa, Hangarowa, Struga, Zwierzyniecka, Jana z Kolna od Dworca Morskiego w kierunku Łady, Łady, Arkońska (wyłączenie jednego pasa ruchu na odcinkach między skrzyżowaniami)

- od piątku (godz. 20) ograniczenie ruchu w zakresie ulic: Jarzyńskiego, al. Wojska Polskiego, Zaleskiego, Wyspiańskiego, Piotra Skargi, Ogińskiego, Szymanowskiego, pl. Armii Krajowej, al. Papieża Jana Pawła II, pl. Grunwaldzki, pl. Lotników, Kaszubska, Obrońców Stalingradu, pl. Żołnierza Polskiego, Farna, Sołtysia, Wyszyńskiego, most Długi, Energetyków, most Portowy, Nabrzeże Wieleckie, Jana z Kolna, Firlika, Antosiewicza, Ludowa, Konarskiego, Blizińskiego, Druckiego-Lubeckiego, Rugiańska, Komuny Paryskiej, Przyjaciół Żołnierza, Wszystkich Świętych, Spacerowa

Przywracanie stałej organizacji ruchu następować będzie dynamicznie, po przebiegnięciu ostatniego zawodnika.

Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.