Koszykówka. Brandon Heath nowym rozgrywającym Śląska Wrocław

31-letni Amerykanin Brandon Heath został nowym zawodnikiem Śląska. Koszykarz przebywa już we Wrocławiu i w weekend zadebiutuje na turnieju w Toruniu.

Znajdź nas na Facebooku | Ćwierkamy też na Twitterze

Tym samym potwierdziły się nasze wcześniejsze doniesienia dotyczące transferu amerykańskiego rozgrywającego do Śląska.

31-letni Heath poprzedni sezon rozpoczął w barwach Lewskiego Sofia. W barwach tego zespołu rozegrał jednak tylko trzy mecze. W październiku Amerykanin zerwał ścięgno Achillesa i pauzował prawie pół roku. Do formy wracał w libańskim zespole Sagess Al Hekmeh Beirut.

Największe sukcesy Heath świętował w Bułgarii. Na swoim koncie ma m.in. cztery mistrzostwa i Puchary Bułgarii, zwycięstwo w Lidze Bałkańskiej.

- To, co najbardziej podoba nam się w Brandonie, to fakt, że jest liderem z krwi i kości. Niemal każdy zespół, do którego dołączał, zdobywał mistrzostwo. Poszedł grać na Cypr - z miejsca zdobył tytuł. Przez trzy lata grał w niezwykle silnym Lucoilu Academic Sofia - zdobył z nim trzy mistrzostwa kraju i tyle samo pucharów kraju. Dwa sezony temu odszedł do Lewskiego Sofia i poprowadził drużynę do mistrzostwa Ligi Bałkańskiej. Wszędzie jako pierwszy rozgrywający, wszędzie jako dostarczający kilkanaście punktów i pięć, sześć asyst - zachwala nowego zawodnika Maciej Zieliński, prezes sekcji koszykówki WKS Śląsk.

Amerykanin europejską karierę rozpoczął w 2007 r. we Francji. Trafił wówczas do drużyny Entente Orleans. Później grał jeszcze m.in. w cypryjskim APOEL-u Nikozja. Trzy lata spędził w najmocniejszym i najbogatszym klubie ligi bułgarskiej - Lucoil Academic Sofia. Występował z tą drużyną w europejskich pucharach (m.in. EuroChallenge w sezonie 2010/2011, EuroCup w sezonie 2011/2012). Heath wielokrotnie był blisko podpisania kontraktu w NBA, ostatecznie jednak trafiał na zaplecze najlepszej ligi świata - NBDL.

- Dla nas najważniejsze, że Brandon już wrócił do zdrowia i pod koniec poprzedniego sezonu zdążył już rozegrać kilka spotkań. Ewidentnie brakowało mu czucia gry, stąd np. bardzo słaba skuteczność w rzutach trzypunktowych z Libanu, lecz wiemy, jakiej klasy gracza zatrudniamy i ile czasu do rozpoczęcia nowego sezonu pozostało. Wierzymy, że Brandon stanie się jednym z liderów naszego zespołu - doświadczenie ma zdecydowanie największe, a i sukcesów całkiem sporo. Pomożemy mu dojść do pełni formy i mamy nadzieję, że odpłaci się wyśmienitą grą - kończy prezes Maciej Zieliński.

Brandon Heath wraz z zespołem Śląska pojedzie do Torunia na rozpoczynający się 18 września turniej z udziałem zespołów: gospodarzy Polskiego Cukru Toruń, Trefla Sopot oraz Energi Czarnych Słupsk.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.