Chcesz wiedzieć wszystko o PGE Stali. Wejdź na RZESZOW.SPORT.PL
45-letni Greg Hancock po raz kolejny pokazał klasę. Podczas zawodów Grand Prix Słowenii jeżdżący na co dzień w barwach PGE Stali Rzeszów Amerykanin był poza zasięgiem rywali. Hancock w siedmiu startach przywiózł aż sześć kompletów punktów. W półfinale przyjechał przed kolegą z drużyny, Peterem Kildemandem, Jasonem Doylem i Chrisem Holderem. W finale z kolei Amerykanin wyprzedził Taia Woofindena, Kildemanda i Nicki Pedersena. Łącznie Hancock w słoweńskim Krsko wywalczył 20 punktów. Dwa oczka mniej zdobył Woffinden, a z 13 punktami zawody ukończyli Kildemand i Pedersen. Na najniższym stopniu podium stanął żużlowiec PGE Stali, który w finałowym biegu wyprzedził Pedersena.
1. Greg Hancock (USA) - 20 (3,3,3,3,2,3,3), 1. miejsce w finale
2. Tai Woffinden (Wielka Brytania) - 18 (2,3,3,2,3,3,2), 2. miejsce w finale
3. Peter Kildemand (Dania) - 13 (2,3,2,3,0,2,1), 3. miejsce w finale
4. Nicki Pedersen (Dania) - 13 (3,2,2,3,1,2,0), 4. miejsce w finale