Warta Poznań wygrała ze swoją "filią", przerwana seria Lecha II Poznań

Drugi zespół Lecha Poznań wygrał trzy poprzednie mecze. Zdobył w nich czternaście bramek, stracił tylko jedną. Teraz jednak rywal był bardziej wymagający. Sokół Kleczew był bowiem przed tą kolejką wiceliderem rozgrywek. Mimo że zespół Ivana Djurdjevicia został wzmocniony kilkoma zawodnikami z kadry ekstraklasowego "Kolejorza" - Maciejem Gostomskim, Abdulem Tettehem, Niklasem Zulciakiem, Davidem Kolmanem, Krystianem Sanockim i Piotrem Kurbielem - nie strzelił w Kleczewie żadnego gola.

Cztery bramki padły natomiast w Niechanowie na boisku beniaminka ligi, Pelikana. Gospodarze prowadzili od jedenastej minuty po trafieniu Łukasza Zagdańskiego. Jeszcze przed przerwą dla Warty Poznań strzelali jednak Michał Ciarkowski (39. minuta) i Łukasz Białożyt (42.). Ten pierwszy podwyższył prowadzenie poznaniaków tuż po wznowieniu gry i "Zieloni" zwyciężyli 3:1.

Sędzia pokazał w sobotnim meczu osiem żółtych kartek (po cztery dla każdej z ekip), a jak czytamy na stronie Pelikana, w końcówce było naprawdę nerwowo. "Jedyny ciekawy moment miał miejsce w doliczonym czasie gry, kiedy to po ostrym faulu do tego stopnia zrobiło się gorąco przy boksie poznaniaków, że przez ogrodzenie przeskoczył właściciel klubu z Poznania..."

Pelikan Niechanowo to klub założony w 1996 roku. Zaczynał od B-klasy, a dziś jest już na czwartym poziomie rozgrywek ligowych. W ekipie prowadzonej przez Jerzego Cyraka, niegdyś asystenta Mariusza Rumaka w Lechu Poznań, występuje wielu byłych zawodników Warty Poznań, m.in. Michał Steinke, Przemysław Otuszewski, Marcin Trojanowski, Dominik Drzewiecki, Tomasz Bzdęga, Adrian Bartkowiak czy Jakub Budzyń.

Liderem III ligi pozostaje Jarota Jarocin, która w sobotę tylko zremisowała na swoim stadionie 1:1 ze Startem Warlubie. Jarota ma dwa punkty więcej od Warty Poznań i pięć od Lecha II Poznań.