Wstępne plany zapowiadały, że po meczu z Lechem Termalica wróci na swój obiekt. Nie jest to jednak możliwe, bo w Niecieczy ciągle trwa remont.
- Wybór stadionu w Mielcu był najlepszym, jakiego mogliśmy dokonać. Dużo lepiej jest grać przy kilkutysięcznej publiczności niż przy kilkuset osobach, które dopingowałyby nas na obiekcie Hutnika Kraków - powiedział po meczu z Lechem Piotr Mandrysz, trener Termaliki (cytat za rzeszow.sport.pl )
Kolejny mecz w Mielcu Termalica zagra 19 września z Pogonią Szczecin. Niewykluczone, że beniaminek zostanie na Podkarpaciu do końca października.