BIALYSTOK.SPORT.PL NA FACEBOOKU - POLUB NAS
Informacje, że Jagiellonia zainteresowana jest pozyskaniem Cernycha, pojawiały się już od dłuższego czasu. Białostocki klub miał jednak konkurencję. 24-letniego Litwina, który w poprzednim sezonie w barwach Górnika Łęczna zdobył 11 goli w ekstraklasie, w swych szeregach chciała też mieć podobno Lechia Gdańsk czy włoska Atalanta Bergamo. Ostatecznie napastnik trafił do Jagiellonii. Zresztą, już w niedzielę z trybun stadionu w Białymstoku oglądał mecz z Legią Warszawa (1:1).
- Podpisaliśmy z nim trzyletni kontrakt - mówi Cezary Kulesza, prezes i jeden z właścicieli białostockiego klubu, który nie daje jednoznacznej odpowiedzi, czy Litwin jest ostatnim zawodnikiem pozyskanym przez Jagiellonii w tym okienku transferowym (zamyka się o północy). Białostoczanie w swych szeregach widzieliby bowiem też skrzydłowego Zorii Ługańsk - Dmytro Chomczenowskiego.
- Jesteśmy w kontakcie z klubem z Ukrainy, ale rozmowy są ciężkie - stwierdza Kulesza, który dodaje też, że zawodnikiem białostockiego klubu nie zostanie Łukasz Hanzel. 28-letni środkowy pomocnik, który w dwóch ostatnich sezonach reprezentował barwy Piasta Gliwice, w poprzednim tygodniu trenował z Jagiellonią.
Jasne jest również, że z Białegostoku odejdzie Maciej Gajos. 24-letni pomocnik, który w niedzielę strzelił gola w starciu z Legią, udał się już do Poznania na testy medyczne. Jeśli przejdzie je pozytywnie, to podpisze czteroletni kontrakt z Lechem.
- On chce odejść do Lecha, a my nie zamierzamy go blokować - stwierdza prezes Jagiellonii.