BBTS Bielsko-Biała. Koniec wycierania dna Plus Ligi? Znane nazwiska

BBTS Bielsko-Biała chce zerwać z łatką walecznej drużyny, która jednak najczęściej schodzi z parkietu przegrana. Działaczom udało się zbudować ciekawy zespół. Za wyniki będzie odpowiadał trenerski duet Krzysztof i Andrzej Stelmachowie.

Jesteś kibicem siatkówki? Dołącz do nas na Fejsie! >>

Za BBTS-em dwa rozczarowujące sezony w siatkarskiej Plus Lidze. W nadchodzących rozgrywkach ma być zdecydowanie lepiej. Nową drużynę budują bracia Krzysztof i Andrzej Stelmachowie, którzy przez długie lata kariery zasłużyli na miano wybitnych reprezentantów Polski.

Z dotychczasowej kadry pozostali: Wojciech Siek (środkowy), Bartłomiej Neroj (rozgrywający), Grzegorz Pilarz (rozgrywający), Sergiej Kapelus (przyjmujący) oraz Kamil Kwasowski (przyjmujący).

Nowe twarze to przede wszystkim Daniel Lewis, Marcin Wika i Bartosz Janeczek. Lewis, doświadczony libero z Kanady, grał ostatnio we francuskim Rennes Volley 35, a w naszym kraju jest znany z występów w Skrze Bełchatów i ZAKSIE Kędzierzyn Koźle. Wika, 32-letni przyjmujący, zdobył w minionym sezonie mistrzostwo Szwajcarii w barwach Dragons Lugano. W naszym regionie jest znany z gry w Jastrzębskim Węglu. Janeczek, 28-letni atakujący, grał ostatnio we włoskiej drużynie Callipo Vibo Valentia. W Polsce reprezentował m.in. AZS Częstochowa i Resovię Rzeszów.

Do składu dołączyli również środkowi Bartłomiej Krulicki (Victoria Wałbrzych) oraz Mateusz Sacharewicz (AZS Politechnika Warszawska), przyjmujący Krzysztof Modzelewski (Ślepsk Suwałki), atakujący Paweł Gryc (ZAKSA), a także libero Łukasz Koziura (KPS Siedlce).

Dodajmy, że w sztabie szkoleniowym znaleźli się również trener przygotowania fizycznego Wojciech Bańbuła, fizjoterapeuta Radosław Krowiak oraz statystyk Tomasz Rakoczy.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.