Marek Pięta o Widzewie: "Nie dokuczajmy już Sylwestrowi Cackowi"

Mam nadzieję, że czekają nas teraz już tylko pozytywne emocje, najlepiej sportowe, na boisku. Zostawmy to, co było złe, te wszystkie negatywne emocje, z poprzednim właścicielem - mówi o Widzewie jego były piłkarz Marek Pięta

Pięta występował w Widzewie w latach 1978-82, zdobył z nim dwa mistrzostwa Polski. Z powodzeniem grał też z łódzką drużyną w europejskich pucharach. Słynnemu Juventusowi Turyn Pięta strzelił dwa gole.

Pięta od lat czynnie angażuje się w widzewskie sprawy, jest m.in. prezesem Stowarzyszenia Byłych Piłkarzy Widzewa im. Ludwika Sobolewskiego. Tego lata grupa biznesmenów i kibiców łódzkiego klubu wzięła się za jego odbudowę, po tym jak drużyna spadła z pierwszej ligi, a spółka Sylwestra Cacka właściwie upadła. Pięta i inni byli piłkarze Widzewa popierali pomysł reaktywacji. - Mam nadzieję, że czekają nas teraz już tylko pozytywne emocje, najlepiej sportowe, na boisku. Zostawmy to, co było złe, te wszystkie negatywne emocje, z poprzednim właścicielem. Nie dokuczajmy mu już, zostawmy to wszystko co za nami - mówi Pięta w rozmowie z oficjalnym serwisem nowego Widzewa. - Mamy za sobą piękną prezentację drużyny, inaugurację ligi, organizacyjnie wygląda wszystko dobrze, zespół musi pograć, zdobywać punkty. Na pewno jest możliwość szybkiego awansu, a o to nam przede wszystkim wszystkim chodzi. Należy pamiętać, że w pewnym momencie na pewno będą schody.

Pięta ma też rady dotyczące drużyny. - Przede wszystkim ja jestem za tym, by była stabilność, zespół dobry można zbudować, jeśli jest stabilny skład. Trzon zespołu musi stanowić ośmiu czy dziewięciu ludzi - na nich opieramy skład, żeby awansować, później dobieramy kolejnych ludzi. To była właśnie ta umiejętność Ludwika Sobolewskiego - potrafił z nami porozmawiać, wszystko poukładać. Wiedzieliśmy o wszystkim, co się stanie, z wyprzedzeniem na pół roku. W ostatnim okresie nikt nie wiedział, co jutro się stanie. To był największy problem - brak stabilności - uważa były widzewiak.

Cały wywiad na laczynaswidzew.pl .

Więcej o:
Copyright © Agora SA