Popyt na Polonię. Więcej chętnych do kupna klubu

Aż trzech chętnych złożyło oferty na kupno akcji żużlowej spółki ŻKS Polonia. Otwarcie kopert i ujawnienie oferentów nastąpi we wtorek w ratuszu.

Jeszcze w piątek wydawało się, że nie uda się miastu sprzedać Polonii. Nie byłoby to niespodzianką, bo dwa poprzednie podejścia ratusza do pozbycia się akcji spółki żużlowej kończyły się fiaskiem. Nie zniechęciło to jednak urzędników. Prezydent Rafał Bruski wystosował kolejne zaproszenie dla chętnych chcących przejąć zadłużony klub.

Wczoraj wpłynęły trzy oferty. Wszystkie w zalakowanych kopertach. Zostaną otwarte dziś o 12.30. - Przejrzymy je pod względem formalnym. Jeśli będą spełniać wymogi, to nadawcy zostaną dopuszczeni do badania spółki. Będą mieć na to czas do końca przyszłego tygodnia - tłumaczy Wiktor Jakubowski z Wydziału Nadzoru Właścicielskiego UM.

Wiadomo, że jednym z potencjalnych nabywców jest Bydgoskie Towarzystwo Żużlowe Polonia. - Rzeczywiście złożyliśmy ofertę, ale więcej w tej chwili nie mogę powiedzieć - mówi Andrzej Polkowski, wiceprezes BTŻ.

W lipcu tego roku w poprzednim konkursie jego działacze byli blisko przejęcia od miasta większościowego pakietu akcji. W ostatniej chwili doszło jednak do zerwania rozmów. Poszło o pieniądze. Prezydent Bruski zapowiedział, że ratusz da 2 mln zł rocznie na klub. Przedstawiciele BTŻ chcieli większego wsparcia.

Teraz wszystko rozpoczyna się od nowa. Przy poprzednim podejściu skończyło się na tym, że akcja kosztowała jeden grosz. BTŻ mógł wówczas cały klub można kupić za 1229 zł. Teraz pewnie cena będzie podobna

Najprawdopodobniej kolejnym obok BTŻ chętnym do kupna Polonii jest Władysław Gollob. Zgłaszał to na łamach Expressu Bydgoskiego. Jego kandydaturę popiera część kibiców, którzy ciągle pamiętają czasy, gdy jego synowie Tomasz i Jacek prowadzili klub do kolejnych mistrzostw Polski.

Jesteś kibicem z Bydgoszczy? Dyskutuj i dołącz do nas na Facebooku Sport.pl Bydgoszcz

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.