Miedź przeciwko Podbeskidziu zagrała w niemal najmocniejszym składzie. Z kluczowych graczy legniczan spotkanie na ławce rezerwowych zaczął jedynie napastnik Bartosz Ślusarski. Podopieczni Ryszarda Kuźmy mimo to nie sprostali ekstraklasowemu Podbeskidziu Bielsko-Biała.
Miedź przegrywała 0:1 już po 23 minutach gry. Na listę strzelców wpisał się nowy nabytek bielszczan Fabian Hiszpański. Legnicki zespół zdołał wyrównać w drugiej połowie. Bramkę dla Miedzi zdobył były gracz "Górali" Błażej Telichowski. Na 17 minut przed końcem spotkania drużyna z Dolnego Śląska mogła wyjść na prowadzenie, ale rzutu karnego nie wykorzystał Tadas Labukas. Strzał Litwina obronił bramkarz Podbeskidzia, rodak snajpera Miedzi Emilijus Zubas.
Do rozstrzygnięcia meczu konieczna była dogrywka. W niej lepsi okazali się zawodnicy z Bielska-Białej. Bramkę na wagę zwycięstwa i awansu do kolejnej rundy Pucharu Polski zdobył Słowak Kristian Kolcak.
Tym samym Podbeskidzie będzie rywalem Śląska w 1/8 finału rozgrywek. Mecz odbędzie się najprawdopodobniej 23 września. Gospodarza spotkania poznamy 14 sierpnia po godz. 10.
Bramki: Telichowski (57.) - Hiszpański (22.), Kolcak (103.)
Miedź: Smug - Bartczak, Lafrance, Telichowski, Trifonov (99. Woźniczka) - Łobodziński, Daniel, Kakoko (76. Ślusarski), Garguła, Garuch (76. Gancarczyk) - Labukas
Podbeskidzie: Zubas - Jaroch (46. Chmiel), Lazarus, Kolcak, Adu Kwame - Kowalski, Kato, Możdżeń (66. Deja), Janić (81. Demjan), Hiszpański - Szczepaniak.