Chcesz wiedzieć wszystko o PGE Stali. Wejdź na RZESZOW.SPORT.PL
Komisja dyscyplinarna szwedzkiej federacji motocyklowej SVEMO nałożyła na Grega Hancocka karę z powodu "słynnej" bójki, do której doszło między Amerykaninem a Nickim Pedersenem 16 czerwca w czasie meczu ligi szwedzkiej.
Greg Hancock został zawieszony w prawach zawodnika do 22 sierpnia, a więc nie wystąpi w najbliższej kolejce Elitserien, która odbędzie się we wtorek (18 sierpnia).
Żużlowiec PGE Stali Rzeszów jest mocno rozczarowany decyzją SVEMO. "Muszą robić to, co muszą, i szanuję ich postanowienie, jednak jestem rozczarowany, że nie ma żadnej kary za niebezpieczną jazdę" - pisze w oficjalnym oświadczeniu mistrz świata, mając na myśli to, że Pedersen, który zaatakował go bardzo ostro i spowodował jego upadek, nie został w ogóle ukarany.
Na szczęście nie ucierpi na tym polski klub Grega Hancocka, czyli PGE Stal. Zawieszenie dotyczy tylko startów w lidze szwedzkiej. Tak więc rzeszowscy kibice nie muszą się martwić, bo Amerykanin bez przeszkód będzie mógł wystąpić w niedzielnym meczu derbowym w Tarnowie.