Na poniedziałkowych zajęciach zabrakło Katarzyny Tutaj, która miała sprawy prywatne, Izabeli Woźniak (nie przedłużono z nią umowy) oraz podstawowej lewoskrzydłowej Anny Pindy, która będzie grała w czwartej drużynie PGNiG Superligi - Starcie Elbląg. Zostanie tam wypożyczona na jeden sezon. Z kielecką ekipą trenowała za to wracająca po dwuletniej przerwie prawa rozgrywająca Alina Nowak. Były również Wiktoria Hynek, która za dwa tygodnie dołączy do Cracovii (będzie tam wypożyczona) oraz dwie utalentowane kieleckie juniorki, które właśnie wróciły z międzynarodowego turnieju reprezentacji Polski - lewoskrzydłowa Wiktoria Gliwińska i lewa rozgrywająca Dominika Więckowska.
Być może do drużyny Tomasza Popowicza dołączy w przyszłym sezonie testowana Amanda Szymborska. Ma ona 19-lat, może grać z powodzeniem na lewym lub środku rozegrania, a ostatnio występowała w Dwójce Łomża.
- To królowa strzelczyń rozgrywek juniorskich. Słyszeliśmy wiele dobrych recenzji na jej temat. Będziemy się jej przyglądać i po pierwszym turnieju podejmiemy decyzje, czy zostanie w Kielcach - mówi trener Korony Handball Tomasz Popowicz.
Jego zespół aż do 21 sierpnia trenować będzie na własnych obiektach. Tego dnia pojedzie na dwudniowy turniej do Piotrkowa. Oprócz gospodyń i Korony Handball zagrają tam Ruch Chorzów oraz UKS PCM Kościerzyna. Kolejne sparingi oraz udział w turnieju nie są jeszcze ustalone.
