Koszykarki KKS Olsztyn w sierpniu wracają do treningów

Powoli kończy się wakacyjna przerwa olsztyńskich koszykarek. Za kilka tygodni wyjeżdżają na obóz do Kostkowa w województwie pomorskim.

Od początku sierpnia koszykarki mają trenować według indywidualnie przygotowanych dla nich planów. W połowie miesiąca cała grupa złożona z ok. 80 zawodniczek wybiera się na obóz treningowy do Kostkowa. - Będziemy tam przez 10 dni - mówi dla olsztyn.sport.pl trener i prezes klubu Tomasz Sztąberski. - Mamy na wyłączność salę oraz wspaniałego orlika. Dla nas to bardzo dobre warunki do treningów.

Pod koniec września seniorski zespół weźmie udział w turnieju towarzyskim w Płocku. - Odkąd awansowaliśmy do pierwszej ligi, udział w tym turnieju jest naszą tradycją. Będzie to jedyna szansa sprawdzenia się dla naszych seniorek - mówi szkoleniowiec olsztynianek. Młodziczki oraz kadetki KKS natomiast od 18 do 20 września wystąpią w turnieju towarzyskim w Olsztynie.

Największe zaskoczenie w przerwie wakacyjnej wzbudziło przejście z olsztyńskiego klubu do ŁKS-u Łódź Anety Burandt. - Według mnie postąpiła zbyt pochopnie składając podpis na kontrakcie z tym klubem - twierdzi Sztąberski. - W grę oczywiście wchodziły pieniądze. Ale to dorosła osoba i sama odpowiada za swoje decyzje życiowe.

W miejsce Burandt KKS ściągnął do Olsztyna Natalię Urbańską. W ubiegłym sezonie broniła ona barw Mon-Pol Płock.

Niektóre z koszykarek KKS nie miały okazji, by zbyt długo cieszyć się dniami wolnymi od treningów i rozgrywek. Justyna Różańska, Adrianna Kalinowska i Ewa Glinka walczyły o ścisłe miejsce w kadrze Polski w swoich kategoriach wiekowych. O wielkim pechu może mówić ostatnia z nich. Szkoleniowcy kadry Polski do lat 16 brali ją pod uwagę w czasie występu na mistrzostwach Europy. - Niestety, Ewa doznała kontuzji i musiała opuścić zgrupowanie - tłumaczy Sztąberski.

Zespół z Olsztyna otrzymał już od Polskiego Związku Koszykówki licencję na występy w przyszłym sezonie ligowym. Do dziś nie wiadomo jednak, kiedy rozgrywki się rozpoczną. - W maju władze związku przedstawiły pomysł, by zespoły grające w pierwszej lidze zostały podzielone na dwie grupy, po dwanaście zespołów w każdej - mówi Sztąberski.

Jednak już wiadomo, że kilka ekip wycofało się z rozgrywek z powodów finansowych, więc kształt rozgrywek nadal jest jedna wielką niewiadomą.

Więcej o sporcie z Warmii i Mazur czytaj na olsztyn.sport.pl

Więcej o:
Copyright © Agora SA