Zespół w składzie m.in. z byłym królem strzelców naszego turnieju - Krystianem Zielińskim zmierzył się z JGSM Patriotic. I już na samym początku meczu dał się zaskoczyć. Po stałym fragmencie gry prowadzenie dla JGSM Patriotic strzałem głową z bliskiej odległości zdobył Patryk Buczkowski. Później faworyt (zwłaszcza w pierwszej połowie) grał bardzo nerwowo i miał spory problem ze skutecznością. Z drugiej strony bardzo dobrze między słupkami spisywał się Kamil Zarychta. Bramkarz JGSM Patriotic miał też sporo szczęścia, bo raz uratował go słupek, a kilka razy bronił wręcz w nieprawdopodobny sposób. - Miałem trochę szczęścia, ale bez niego w sporcie nic wielkiego nie da się osiągnąć. Z drugiej strony zagrałem bardzo dobry mecz, to był mój dzień. Jestem też bardzo zadowolony z postawy kolegów z drużyny - przyznał skromnie szczęśliwy Kamil Zarychta.
W końcówce meczu wygrał on kilka pojedynków jeden na jeden z rywalami. - Zawiodła nas skuteczność, brakowało też odpowiedniego zacięcia w grze. Na pewno jednak nie powiedzieliśmy jeszcze ostatniego słowa i wciąż naszym celem jest wygranie całego turnieju - dodał niepocieszony Krystian Zieliński.
Drugi dzień Wakacji z Futbolem obfitował w kilka pięknych bramek - np. Przemysław Słowik, kapitan NWK Team popisał się efektownym lobem. Chwilę później Paweł Borcuch z NasPolDym pokonał bramkarza Hebanów strzałem zza połowy!
Grupa A:
Orlik 27 Kielce I - Krakersi 1:0 (Grzela), CK Czarnowia - Orlik 27 Kielce II 9:0 (Mikołajczyk 4, Ogonowski 3, Gajos, Idzik)
Grupa A:
Słabiaki - Who's next 1:1 (Sadko - Raczyński), JGSM Patriotic - Red and Yellow II 1:0 (Buczkowski)
Grupa B:
DWS - Neptycy 0:5 (D. Osuch 3, Rubak 2), Impreza u Kuziego - MCH Skład 0:1 (Hrabąszcz),
Grupa C:
NWK Team - Armia Durlina 2:1 (Szcześniak, Słowik - Rubak), NasPolDym - Hebany 2:6 (Zając, Borcuch - Tekiel 3, Niezgoda 2, Ołubek), Szybcy i wściekli - NWK Team 5:2 (Gawior 2, Słupierz 2, Sala - Słowik 2)