Debiut FC Basel w tych rozgrywkach miał miejsce w sezonie 2002/2003 i wówczas Szwajcarzy już pokusili się o niespodziankę i wyeliminowali z Ligi Mistrzów Liverpool FC. Ustąpili miejsca tylko FC Valencii. Co ciekawe, w ostatnim sezonie mieliśmy bardzo zbliżoną sytuację - FC Basel znowu okazało się pogromcą Liverpool FC, zajęło drugie miejsce w grupie za Realem Madryt, by odpaść w 1/8 finału Ligi Mistrzów z zespołem FC Porto - wówczas porażka była dotkliwa, w jednym meczu nawet 0:4.
Największym sukcesem Szwajcarów jest półfinał Ligi Europejskiej dwa lata temu, gdy poradzili sobie z Dnipro Dniepropietrowsk (tegorocznym finalistą), Zenitem St. Petersburg, Tottenham Hotspur (po rzutach karnych) i dopiero w półfinale ulegli Chelsea Londyn 1:2, 1:3.
FC Basel w ostatniej dekadzie niemal zawsze jest obecne w fazie grupowej ważnych rozgrywek europejskich. Ostatni przypadek, by bazylejska drużyna nie grała w fazie grupowej Ligi Mistrzów albo Ligi Europejskiej, miał miejsce w 2005 roku, gdy wyeliminował go Werder Brema.
Tego lata zaszły w FC Basel spore zmiany. Trenerem przestał być Portugalczyk Paulo Sousa, dawny gracz Borussii Dortmund, Interu Mediolan i Espanolu Barcelona. 1 lipca posadę objął Urs Fischer, były reprezentant Szwajcarii z przełomu lat 80. i 90., piłkarz akurat FC Zurich, a nie FC Basel. Bazylejczycy pod jego wodzą rozegrali cztery sparingi: wygrali 2:1 z Bayerem Leverkusen i 3:2 z PSV Eindhoven oraz ulegli 1:2 TSV 1860 Monachium i 1:3 z Szachtarem Donieck.
źródło: Okazje.info