BIALYSTOK.SPORT.PL NA FACEBOOKU - POLUB NAS
- Gratuluję zawodnikom, bardzo skoncentrowani podeszli do tego meczu od pierwszej minuty. Chcieliśmy narzucić rywalom nasze warunki gry i to się udało. Pokazaliśmy dobrą piłkę - mówił po czwartkowym pojedynku w Białymstoku trener Michał Probierz. - Po tym pierwszym meczu z Kruoją, który wygraliśmy 1:0, było trochę krytyki, a jest nam bardzo trudno, bo nie mamy możliwości rozegrania sparingu, normalnego okresu przygotowawczego. Z meczu na mecz powinniśmy lepiej wyglądać. Mieliśmy w tym spotkaniu jeszcze wiele sytuacji do zdobycia bramki, przeciwnik miał przez 90 minut jedną sytuację.
- Chcemy w taki sposób grać. Nie zgadzam się z opiniami, że przeciwnik grał słabo, my graliśmy bardzo dobrze. Wiele było takich spotkań, że rywale prezentowali się średnio, a my nie potrafiliśmy przeprowadzić składnych akcji, a dziś to zrobiliśmy. Na pewno zespół z Litwy nie był słabym przeciwnikiem, co pokazał w pierwszym meczu. Takie wyniki w Europie są rzadkością, a my musimy dalej solidnie pracować - kontynuował szkoleniowiec białostoczan, a pytany, czy rozliczy zawodników za niewykorzystane sytuacje w starciu z Kruoją, stwierdził: - Nie przejdzie to bez echa. Na pewno fajnie się układał ten mecz, wygraliśmy wysoko, ale trzeba też konsekwentnie pracować dalej. Przed nami cały sezon i nie można się jednym meczem zachłysnąć, bo kiedyś jedną porażkę przeżyłem w Pawłodarze.
