Korona w meczu z Hapoelem bez ofensywnych atutów [ZDJĘCIA]

Korona poniosła drugą z rzędu porażkę w okresie przygotowawczym do sezonu. Kielczanie na Kolporter Arenie po słabej grze ulegli Hapoelowi Beer Sheva 1:2.

Pierwsze minuty w wykonaniu żółto-czerwonych były optymistyczne, ale po kwadransie do głosu zaczęli dochodzić goście. Często atakowali lewym skrzydłem, wykorzystując słabszą dyspozycję Łotysza Vladislavsa Gabovsa. To jednak jego rodak Aleksandrs Fertovs popełnił w 25. minucie błąd i sfaulował rywala w polu karnym. Dariusz Trela wyczuł intencję strzelającego Maora Buzaglo, ale uderzenie było zbyt precyzyjne. Kielecki bramkarz był bez szans dziewięć minut później, gdy przepięknym strzałem z 35 metrów popisał się Hoban Ovidiu. Piłka odbiła się jeszcze od poprzeczki i wpadła do siatki. Gospodarze do przerwy na te dwa ciosy nie potrafili odpowiedzieć. Słabo grali w ataku pozycyjnym, popełniali proste błędy nawet przy wyprowadzaniu piłki z własnej połowie.

Od początku drugiej części za Tomasza Zająca i Michała Przybyłę weszli Nabil Aankour i Michał Fidziukiewicz. I to właśnie ten ostatni, który przez dwa minione sezony występował w trzecioligowym belgijskim Koninklijke Bocholter VV (61 spotkań, 34 trafienia) zdobył w 66. minucie gola. Wychowanek Jagielloni Białystok wykorzystał niedokładne podanie Bena Bitona, minął bramkarza Hapoelu i skierował piłkę do pustej bramki. Kielczanie próbowali doprowadzić do wyrównania, ale brakowało im argumentów w ofensywie. Jedyną okazję stworzyli w ostatniej minucie, ale po indywidualnej akcji Fidziukiewicza, jego strzał został zablokowany.

Korona Kielce - Hapoel Beer Sheva 1:2 (0:2)

Bramki: Fidziukiewicz (66.) - Buzaglo (25. karny), Ovidiu (34.).

Korona: Trela (46. Małkowski) - Gabovs, Malarczyk, Dejmek (74. Grzelak), Sylwestrzak - Zając (46. Aankour Ż ), Jovanović Ż (82. Rogala), Fertovs, Cebula (66. Sobolewski), Pylypchuk (58. Sierpina) - Przybyła (46. Fidziukiewicz).

Więcej o:
Copyright © Agora SA