Nowe ciacho w polskiej Ekstraklasie - Aleksandar Tonev

Upiększy drużynę Lecha Poznań.

Chyba zostaniemy fankami Bułgarii, Bułgarskiego Pościgu, bułgarskiego wina, i bułgarskiej piłki nożnej (fankami Dymitara Berbatova jesteśmy od dawna), bowiem stamtąd właśnie pochodzi ciachowy zaciąg polskiej Ekstraklasy. Ledwie zdążyłyśmy przetrawić urodę Cwetana Genkowa, który przyszedł do Wisły Kraków w lutym z Lokomitivu Sofia, a już przychodzi nam zachwycać się młodym Aleksandarem Tonevem, który z Bułgarii trafił na Bułgarską (wybaczcie, ale tego suchara absolutnie nie mogłyśmy sobie darować). Wcześniej grał w CSKA Sofia i na wypożyczeniu w drugoligowym OFC Sliven 2000. Ma 21 lat, 178 centymetrów wzrostu, ciemne oczy, fajną koszulkę i rozbrajającą minę:

Jego oddaną lobbystką jest Carmen90 , która pisze:

"Oczywiście jest nadzieją Lecha na lepsze występy w tym sezonie, walkę o Ligę Europy i w ogóle. A w ramach "i w ogóle" mieści się wieeeeele. Choćby to że jest mega kochany, uroczy, słodki i tak dalej ;) Nie wytrzymam i muszę się wam pochwalić, że dzięki temu że jestem z Poznania już udało mi się go spotkać!! Niestety, biedak nie rozumie jeszcze niemal nic po polsku.. Jest taki nieśmiały, ale przez to bardzo rozkoszny i ujmujący :) Wystarczy go zobaczyć choć raz i już się go pokocha <3 Przesyłam zdjęcia."

A my te zdjęcia zamieszczamy, zachwycając się. A czy i Wy dołączacie się do zachwytów?

I, skoro już jesteśmy przy temacie Lecha Poznań, to jak Wam się podoba nowa, sensacyjna zmiana w życiu Siergieja Krivietsa?

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.