No chyba, że rozpoznałyście od razu po stroju. Gdyby jeszcze ktoś miał wątpliwości:
Tak, tak. Nasz drogi Kimi Raikkonen, po przygodzie w serii Nascar i dołożeniu perełki do panteonu sowich mistrzowskich ripost , powrócił do rywalizacji rajdowej na okoliczności rajdu Grecji. I zadziwił świat bielą swojej skarpetki:
No dobra, nie wiemy jak tam reszta świata, ale my i dostarczycielka tego i wszystkich pozostałych zdjęć artykułu Stęskniona - jesteśmy zadziwione. Prawdopodobnie chodzi nam bardziej o popodniecanie się nogą Icemana. Dla równowagi, zajrzyjmy mu również w głębie jego zamyślonych oczu:
A na koniec zdjęcie z naszego ulubionego cyklu "zatrzaśnięci w windzie" :
Więcej zdjęć z rajdu Grecji (nie tylko Kimiego, żeby nie było, że rajdy kończą się dla nas na Raikkonenie) (nawet jeśli tak jest) w galerii.