Messi robi się niegrzeczny?

Tak przynajmniej donoszą argentyńskie media. Dajecie wiarę?

Bo my jakoś nie bardzo. Zaalarmowała nas Malwina, podając się na to źródło - argentyńska gazeta "Libre" donosi o szalonych, całonocnych imprezach z udziałem Leosia, zakrapianych alkoholem i urozmaicanych towarzystwem pięknych kobiet, w których brac udział mają także jakoby bracia Diego i Gabriel Milito oraz Martin Palermo to my patrzymy na to zdjęcie i mówimy - "niemożliwe".

Chociaż, z drugiej strony - patrzymy na to...

Leo MessiLeo Messi internet

...i myślimy - "a może jednak?". W końcu nasze słodkie Messiątko dorasta , a i ramiona Davida Villi, Antonelli i delfinów mogą mu przestać wystarczać. Jeśli zdecydujecie się dać wiarę pogłoskom - to może chociaż wstrzymajcie się z pochopnymi ocenami - w końcu któż bardziej zasługuje na odrobinę szaleństwa i zapomnienia niż mistrz Hiszpanii, zwycięzca Ligi Mistrzów i laureat Złotej Piłki?

Z drugiej strony, jak czytamy, że niejaka Andrea Rincon, ponoć była kochanka Leosia (taaa, jjjasne...) oświadcza, iż gdyby nie tyle osób na tych imprezach to wśliznęłaby się Messiemu do łóżka, to otwierają nam się w kiszeni różowe scyzoryki, mamy ochotę ruszyć za ocean, trzymając w jednej ręce Villę a w drugiej Myszkę Miki i sprawić Lionelowi ostrą burę. O, tak, bardzo ostrą. Ale może utniemy w tym miejscu nasze niegrzeczne fantazje. Spójrzcie na zegarek.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.