Novak Djokovic jest ostatnio w tak fenomenalnej formie, że chyba nie ma co się obawiać, że chwila rozrywki przyniesie jakąkolwiek szkodę jego dyspozycji. Serbski tenisista zabrał swoją ukochaną Jelenę na czerwony dywan festiwalu filmowego w Cannes, gdzie nie szczędził jej czułości.
AFP/GETTY IMAGES/VALERY HACHE
GETTY IMAGES/Pascal Le Segretain
Pobyt Novaka w Cannes bynajmniej jednak na małym lansiku się nie skończył, bowiem tenisista wziął również udział w charytatywnym pokazie mody na rzecz ofiar tsunami w Japonii:
On chyba nie potrafi zrobić poważnej miny.
Tymczasem w Paryżu, jeden z głównych rywali Novaka, Roger Federer, oddaje się temu, co z kolei sugerowałyby mu jego aktualna forma: trenuje, trenuje, trenuje:
Zresztą, i on doczeka się wkrótce swojej porcji całusów...
A my za nieoceniony wkład w artykuł dziękujemy serdecznie ditsikowi , ginny00 oraz katie123 .