Skontaktuj się z nami
Nasi Partnerzy
Inne serwisy
Skontaktuj się z nami
Nasi Partnerzy
Inne serwisy
Serbski tenisista przebywa obecnie w swoim rodzinnym Belgradzie, gdzie rozgrywany jest turniej ATP, a w wyrażeniu "gra u siebie" nie ma ani cienia przesady jeśli dodatkowo weźmiemy pod uwagę fakt, że właścicielami obiektu, na którym trwa impreza jest familia Djokoviców, a on sam wykupił pięcioletnią licencję na organizowanie tam zawodów najwyższej rangi.
Wizyta w Belgradzie nie mogła obyć się bez rodzinnej fotki (z cyklu: znajdź Novaka):
Spacerów (prawie) incognito po mieście...
Zakupu pamiątkowej kapusty na targu...
Oraz podpatrzonej u najlepszych kradzieży przypadkiem napotkanego dziecka:
Jak zawsze w tego typu evenatch nie mogło zabraknąć wizyty w szkole. Okej. Ale czy naprawdę musieli posadzić Novaka obok najładniejszej dziewczyny w klasie?
Na koniec tego obfitującego we wrażenia dnia, Djoko zawitał również na boisko piłkarskie:
Wiesz Novak, w Polsce mamy taki żart, "uważaj, bo cię Smuda jeszcze weźmie", nie szarżuj tam może za bardzo, co?
ruby blue
Podziękowania za cynk kierujemy w stronę efelidki, a więcej zdjęć znaleźć możecie na oficjalnej stronie Djokovica.