Kolejny powód, dla którego Borussia Dortmund powinna zostać mistrzem Niemiec

Powód estetyczno-fotograficzny, wart więcej niż tysiąc słów i dziesięć bramek. Tak przyszli (tfu, tfu, żeby nie zapeszyć) mistrzowie Niemiec zabawiają się w wolnym czasie.

I kiedy już zdołacie oderwać wzrok od idealnej gładkości ich rzeźbionych dłutem jakiegoś niebiańskiego Fidiasza mięśni, kiedy uda Wam się uwolnić od od uwikłania w grę słońca na ich miodowozłotej opaleniźnie, jeśli zdołacie opanować marzenia o rozpłynięciu się, zatopieniu i słodkiej anihilacji w tych rozkosznych uśmiechach, i kiedy w końcu, przestaniecie macać monitor (po jakichś 45 minutach, sprawdziłyśmy same, mniej więcej tyle czasu potrzeba by przestać wodzić palcem po wypukłościach Mata i jego towarzyszy...), to może w końcu zadacie sobie pytanie, co u licha robią u pasa zawodowych graczy Bundesligi karabińczyki?!

My same tego do końca nie wiemy, ale wygląda na to, że to jakaś szeroko zakrojona akcja promocyjna, której dalszym ciągiem jest coś takiego, znalezionego tutaj .

Jeszcze jakieś pytania?

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.