Co tu dużo opowiadać: młody Bask wystąpił w reklamie bielizny "Soy" i właściwie ta informacja powinna wystarczyć za cały komentarz i zarazem obietnicę kilkudziesięciu sekund wizualnej uczty. Więc może bez zbędnego mnożenia słów oddajmy się oglądaniu.:
No dobrze, miało być bez słów, ale zupełnie nie rozumiemy dlaczego po naszym mózgu obija się teraz uparcie słowo "kaloryfer"...