Skontaktuj się z nami
Nasi Partnerzy
Inne serwisy
Skontaktuj się z nami
Nasi Partnerzy
Inne serwisy
Co my mamy z tym Witkiem. Nasze odczucia względem rosyjskiego kierowcy można by jakąś ładna sinusoidą opiewać. Przez cały ubiegłoroczny sezon nie miałyśmy (delikatnie mówiąc) najlepszego zdania o jego umiejętnościach, a i kilkoma niefortunnymi i jeszcze bardziej niefortunnie przez polskie media przetłumaczonymi wypowiedziami, nieco nas do siebie zniechęcił. Nie twierdzimy, że jednym bardzo dobrym wyścigiem w swoim wydaniu zmienił całkowicie nasza opinię, co do talentu sportowego przynajmniej (Takuma Sato też miał na pewno jakiś dobry wyścig w karierze. Nie? Nie miał?), ale musimy przyznać, że w ostatnim czasie wzbudza on w nas raczej sympatyczne odczucia i jeśli miałybyśmy wskazać kierowcę Renault, którego sukcesy cieszą nas bardziej, bez wątpienia byłby nim Witek.
Ale przejdźmy już do rzeczy. Za sprawą filmiku nadesłanego nam przez Grace, poznamy Pietrowa od nieco innej strony. Jako modela i korepetytora kartingu pewnej niezwykle irytującej rosyjskiej reporterki:
Nie mówcie, że nie ujmuje Was sposób w jaki Witalij siedzi tam sobie w samochodziku, szalik mu zawiewa, a on raczy nas charakterystyczną dla siebie ekspresją...
Zapraszamy Was również do naszej galerii, gdzie znajdziecie takie skarby jak zdjęcie Witka z niedźwiedziem i premierem Rosji (nie mamy na myśli jednej i tej samej fotografii).
P.S. Miałyśmy sobie darować to zdjęcie, żeby nie zepsuć pozytywnego i sielskiego wydźwięku artykułu, ale nie możemy się powstrzymać. Jak Witalij Pietrow jakiego nie znacie, to Witalij Pietrow jakiego nie znacie. Z cyklu- zdjęcie które zabija: