Różowy Raport Specjalny: pośladki, tap madl i krzyk Mesuciątka

Różowy tydzień oficjalnie czas zacząć!

*** A robimy to od kolejnego odcinka waszego ulubionej telenoweli "Wszyscy sportowcy na trzy udają Torresa". Lecz o ile jednak na piłkarskich murawach to chleb powszedni, o tyle na siatkarskich parkietach, gdzie każdy upadek brzuchem do dołu zawierający nieskromną ekspozycję obu pośladków jest przez nas pilnie wyszukiwany, czym jednak zajęła się teraz w naszym imieniu Gabrysiaaa:

"Przesyłam Wam oto piękne, cudowne i mniamniuśne zdjęcie pośla... Piotrka Gruszki i Zibiego Bartmana. Siatkarze małpują piłkarzy? Ale mi się taka radość baaaaaaaaaaaaaardzo podoba ;)"

No to: raz, dwa, trzyyyyyyyyyyy.....

*** Tak samo, jak pośladki Piotrka Gruszki nie są częstym widokiem dla nas w piątkowe popołudnia, tak samo nie przyzwyczaiłyśmy się do obrazku "formułowcy wylegujący się na plaży". Na szczęście labradorka nie pozwoli, by nasze życie było uboższe o ten obrazek choć chwilę dłużej i raczy nas rajskim widokiem Timo Glocka i Lucasa di Grassi wśród piasków, leżaków i innych nie tak znowu oczywistych gadżetów plażowicza.

*** Było już o plaży, czas na coś w podobnym klimacie - słońce. A czy pierwszą rzeczą jaka kojarzy Wam się ze słońcem i plażą nie jest skąpana w jego złocistych promieniach blada klata Gregora Schlierenzauera? Czarny piankowy kombinezon opinający jego pośladki podczas surfuwania? Czapeczka red bulla wyłaniająca się niczym Afrodyta z morskiej piany ? Nam tak, a przynajmniej od jakichś pięciu minut...

(Podziękowania wędrują w stronę Schlierimylove )

*** A teraz to, na co czekałyście od dawna, choć może jeszcze o tym nie wiecie, bądź wiedzieć nie chcecie - "Focia z rąsi", sezon ósmy, odcinek 32129 pod tytułem "Może i jestem zarośnięty i nie goliłem się od tygodnia, ale wciąż wiem co to jest słitaśność i ile atrakcyjności dodaje foci kolega w dziwnych okularach". Enjoy!

(Dziękujemy, Sylwii S .!)

*** Tymczasem Jenson Button powinien na to wszystko pogardą odpowiedzieć "Co Ty i twoja rąsia możecie wiedzieć o robieniu zdjęć? Czymże są twoje focie przy moich dziełach sztuki? Czymże jest twoja słitaśność zmrużonych od słońca oczu przy moim emanującym seksapilem biczfejsie?". Albo może też Jaime'emu pokazać to samo zdjęcie, które nam dostarczyła Zet , a wygląda ono tak:

I pozamiatane.

*** Jeśli jednak jest cos co Hiszpanie lubią robić bardziej, lub chociaż w równym stopniu co słit focie, to z pewnością jest to przywdziewanie sweterków. Propozycja na dziś Jaimego to klasyczny model w odcieniach szarości z odważnym, przykuwającym uwagę dekoltem w serek, który szczęśliwie załapał się do głównej roli filmiku nadesłanego przez Caroline .

"Filmik z serii: 'nieważne z jakiej okazji, nieważne gdzie, nieważne o co w nim chodzi i nieważne co kto mówi'. Ważne, że Jaime po prostu, mówi. I ten piękny sweterek... Ahh... Oglądam na dobranoc i liczę na baaardzo kolorowe sny. "

Wszystko ładnie, uroczo, rozkosznie, tylko martwimy się czy przypadkiem następnego dnia nie obudził się z zakwasami - tak rozbudowanej mowy brwi jeszcze nie widziałyśmy.

*** Jeśli jednak pomysł ze skąpanym w blasku słońca surferem nie wypali, a Gregorowi znudzą się podniebne loty, zawsze może pier...yy..wiadomo co zrobić ze wszystkim i zostać tap madl. A przynajmniej tak wnioskujemy z filmiku nadesłanego nam przez Zuzannę i przeciągłego "Wooooow, dlaczego my tak nie potrafimy?!" wydobywającego się z naszych ust przez kilkanaście sekund jego trwania. Te ponętne ruchy ciała, wystudiowane kołysanie biodrami i najważniejsza (!!!) podparta niby od niechcenia rączka na bioderku. Drżyjcie wybiegi Mediolanu i Paryża!

*** justinerico zaniepokojona zaniedbywaniem przez nas swoich pupilków z Realu Madryt, by to zmienić stawia na stary sprawdzony przepis. Wszak to mawiają "nie ma miłości bez zazdrości", badź też "nic tak nie poprawia atrakcyjności potencjalnego ciacha jak czyhająca za rogiem WAG" i uprzejmie przedstawia nam dziewczynę naszego ulubionego hiszpańskiego małolata, Alvaro Moraty. Ciachoczytelniczki to zdecydowanie za ładna i zbyt urocza , Zdecydowanie za ładna i zbyt urocza Ines Anoz to Ciachoczytelniczki. Poznajcie się.

Yhym.

Pozwólcie zatem, że w obliczu zaistniałej sytuacji wesoło zakrzykniemy z (również nadesłanym przez justinerico) Mesuciątkiem:

Różowego tygodnia!

Marina

Więcej o:
Copyright © Agora SA