I naprawdę, bardzo szczerze dziękujemy szemeli za zdjęcie, które wlało odrobinę otuchy w nasze zbolałe serca, zapaliło światło w mroku dziejów, podziałało jak kojący balsam na nasze dusze... Bo cóż z tego, że teraz gdzieś tam Pique jest z Shakirą, skoro tu i teraz, w harmoniujnym uniwersum tego zdjęcia Nole Djoković jest z delfinem... I tak zaczynamy sobie nieśmiało myśleć, że taki delfin, to byłby w zasadzie WAG idealną... Nie to, żebyśmy postulowały takie rozwiązanie, no ale naprawdę, same powiedzcie co wygląda lepiej?
No właśnie. I w zasadzie nie mamy też większych trudności z wysłuchiwaniem takich słów: - To niesamowite przeżycie i doświadczenie na całe życie. Delfiny są takie przyjazne i dopuszczają ludzi tak blisko siebie. Myślę nawet, że mnie polubiły i będą za mnie trzymać płetwy przez cały tydzień.
A wyobrażacie sobie usłyszeć coś takiego o Shakirze? Novak pływał z delfinami w oceanarium w Dubaju, przy okazji odbywającego się tam turnieju ATP . Dzisiaj zwycięzca Australian Open zmierzy się z Francuzem Michaelem Llodrą.