Z archiwum H: kalendarze, emogrzywki i fioletowe pullowerki

I idziemy o zakład o kilo muffinek, że właśnie krzyczycie w stronę swojego bogu ducha winnego monitora: "Kto z Hiszpanów do #%&*!^$$#^% zrobił sobie na głowie emogrzywkę???!!!".

*** Nowy rok za pasem, a więc sezon kalendarzowo-sesjowy w pełni. Tym razem za ulubione zajęcia piłkarzy w okolicach grudnia wzięło się trzech naszych hiszpańskich ulubieńców, co więcej zrobiło to w wyższym celu niż pokazanie swojego rozbrajającego uśmiechu (choć bez tego, na całe nasze szczęście, też się nie obyło), o czym pisze od nas unstoppablee.

"Trzech muszkieterów z Valencii Juan Mata, Aritz Aduriz i Pablo Hernández wzięło udział w tej akcji. To słodkie, że piłkarze wykorzystują swoją sławę i pieniądze na takie szczytne cele"

A my wzruszone ocieramy kąciki oczu różową husteczką, a serce pękają nam z dumy. Rozbierane sesje, rozbieranymi sesjami, ale wciąż uwielbiamy, jak nasze drugoplanowe ciacha przypominają nam o swoim istnieniu w taki piękny sposób.

*** Od rzewnych łez jednak jesteśmy zmuszone przejść do skomplikowanych łamigłówek umysłowych, które funduje nam z miejsca, jakim jest oficjalny profil na twitterze, Mr Fabregas. Hiszpan umieścił przesłodką archiwalną fotografię z podpisem "Mały Cescy ze swoją drużyną, kiedy miał sześć lat". I tutaj zaś dochodzimy do elementu kluczowego, czyli Was, które mają odgadnąć, który uroczy pacholęciem z którą obciachową grzywką i z którym szczerbatym uśmiechem jest nasz Cesc. Uwaga! Poziom trudności jest tym większym, że w pobliżu nie kręci się żaden przytulający go/molestujący Pikuś Junior. Powodzenia!

*** Nasza superagentka taajedynaa raportowała nam zaledwie parę dni temu:

"Zima, zimą, ale nawet w takiej pogodzie zdarzają się słodkie minki piłkarzy. Ja dziś przesyłam wam kochanego i pociesznego Nando w czasie meczu Liverpoolu z Utrechtem który spędził na ławce. Nie wiem czy zawiedzenie na jego twarzy jest spowodowane nie uczestnictwem w meczu, czy niewyspaniem przez małego Leosia, to minka jest słodka ;)"

I choć minka rzeczywiście jest wyjątkowo rozkoszna, to nasze RBŚ zwróciło szczególną uwagę i skierowało swoją różową lupę na zupełnie co innego, mianowicie włosy podejrzanego, a konkretniej mówiąc ich kolor. Czy w ostatnich dniach zostałyśmy pełnoetatowymi daltonistkami? Czy to zbyt ostry kąt padania promieni słonecznych? Czy to najświeższa moda na oryginalne peruki? Czy świat naprawdę się skończył, wszystko wywróciło do góry nogami i Fernando "El Nino" Jose Torres Sanz ma kruczoczarne włosy??!!

AFP/GETTY IMAGES/PAUL ELLIS

Za przeproszeniem: "WTF???!!!" oraz: "Dlaczego???!!!"

***Korzystając z okazji, iż mamy właśnie na wierzchu akta z serii "fatalne i kontrowersyjne fryzury", pozwólcie, że przejdziemy do kolejnego podejrzanego w tym temacie, Davida V., którego na gorącym uczynku przyłapała Martiz:

"Otóż zauważyłam że coś niedobrego dzieje się z jego włosami na treningach! Idealnie ułożoną fryzurę zastąpiła grzywka/ lok, sama nie wiem. Błagam, powiedzcie mi, że jedynie sobie coś przywidziałam i David NIE PRZYMIERZA się do zmiany fryzury, tylko po prostu był leniwy i stwierdził, że na trening nie trzeba się czesać. "

A więc mamy trzy złe wiadomości i jedną dobrą. Zaczniemy od tej ostatniej: spostrzeżenia, jak najbardziej trafne, same z niepokojem od tygodni przyglądamy się temu co dzieje się na jego głowie. Przechodząc do tych mnie wesołych: 1.) usprawiedliwienie z treningiem nie działa, niestety, same sprawdzałyśmy, na konferencji prasowej też straszył nas "tym czymś" , zatem: 2.) nie przewidziałaś nic sobie, kochana, niestety - to ewidentnie jest przymiarka do zmiany fryzury oraz najgorsza : 3.) Jeżeli to jest przymiarka, to stanem docelowy jest emogrzywka przysłąniająca lewą połowę jego boskiej twarzy i czarne kreski na powiekach. No dobra, bez tego ostatniego, chciałyśmy tylko trochę dodać dramatyzmu.

*** W tych trudnych czasach, gdy niepewne są losy davidowych irokezów i innych legendarnych fryzur, dobrze wiedzieć, że pewne hiszpańskie świętości trwają niezmiennie w spokoju i nic nie zapowiada, by miało się to zmienić. A w imię tego Pep Guardiola dzielnie i walecznie stawia czoła wszystkim garniturom i krawatom tego świata....

Pep GuardiolaPep Guardiola 

Fioletowe pullowerki always&forever <3

Marina

PS Z ostatniej chwili: Bojan zostaje!!! Jak dzielnie raportujecie nam o tym w osobach anyiaim, messi i ciocimrook nasze Bojaniątko z apewniło sobie możliwość obściskiwania się z Pikusiem do 2015 roku, co postanowiłyśmy uczcić tą piękną fotografią:

Pep Guardiola

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.