Skontaktuj się z nami
Nasi Partnerzy
Inne serwisy
Skontaktuj się z nami
Nasi Partnerzy
Inne serwisy
Coś tu dawno żadnego Niemca nie było.
Tradycyjnie już musimy zacząć zdjęciem z dzieciństwa, ale tym razem robimy to z wielką przyjemnością, bo w archiwalnych zdjęciu Bastiana nie ma żadnej kompromitacji a jest nic tylko słodkość.
Chociaż, szczerze mówiąc, gdyby ktoś postawił przed nami to zdjęcie i kazał odgadnąć personalia bobasa, to naszą pierwszą myślą byłby Sebastian Vettel. Czy tylko my dostrzegamy podobieństwo? A może wszystkie niemieckie blondwłose dzieci z przedziału wiekowego 1-5 tak wyglądają? Kto wie.
Jak na talent czystej wody przystało, Bestyjka zadebiutował w pierwszej drużynie Bayernu Monachium jako nieopierzony 18-stolatek. A nie, stop. Trochę jednak opierzony:
Początki kariery to zdecydowanie okres największej ekstrawagancji na głowie piłkarza.
Bo później zdecydowanie królował już mini irokez w wersji rozjaśniany blond.
Co nie znaczy, że dawał od czasu do czasu przypomnieć o swoim naturalnym kolorze włosów. W wersji krótkiej.
I irokezowej w której jak nic, no jak nic jest Davidem Beckhamem co się zowie.
Wkrótce jednak Bastian zatęsknił za blondem i zafundował sobie bardzo delikatne i subtelne pasemka, (które być może mylimy ze światłem), w których ze wspomaganiem fancy sweterka prezentował się bardzo zacnie.
Niestety - czasem tęsknota za blondem wyrażona w pasemkach zabija.
Ale to i tak nie jest najfatalniejsza fryzura jaką Niemiec zaprezentował światu. Jej czasy nadeszły na Euro 2008, w trakcie którego Bastian zrobił się na biało z grzywką akcentującą niemiecki barwy narodowe.
Co okazało się katastrofalne w skutkach szczególnie przy deszczowej pogodzie i nawet sam zainteresowany nie mógł oprzeć się wrażeniu, że generalnie to:
Kiedy jednak wrócił po rozum do głowy i do swojego naturalnego koloru bez żadnych dodatkowych fajerwerków nie licząc szaliczka, przypomniałyśmy sobie dlaczego Schweinsteigerem można się zachwycić.
W bardziej aktualnych czasach afrykańskiego mundialu Bastian błysnął głową ostrzyżoną krótko jak nigdy.
Ale jak pokazują zdjęcia jeszcze nowsze, piłkarz powraca do wariantu z irokezem.
Koło się zamyka, a my jak zwykle pytamy Was, którą fryzurę Bastania preferujecie. Dla tych skłaniających się ku odpowiedzi żadną
mamy ostatnią propozycję ratunku - wersję w kapeluszu.
Więc?
ruby blue