Rerprezentacja USA niedługo, w ramach towarzyskiego meczu, zmierzy się z Brazylią. Nawet gdyby jednak zęby Carlosa były ostatnią rzeczą, którą zobaczymy i skomentujemy a propos tego spotkania, to musicie przyznać, że warto - dla tych zębow właśnie.
Szkoda, że amerykańska (zarówno południowa, jak i północna zresztą) piłka nożna tak rzadko wzbudza szersze zainteresowanie w Europie. Dziewczyny, zmieniamy to?